Test przerzutki przedniej Shimano Alivio, model Down-Swing, Dual Pull
Przerzutka Alivio może nie zachęca do zakupu swoim dość topornym wyglądem, ale jako, że wygląd to kwestia gustu zobaczmy co się kryje za tą zasłoną.
Według producenta grupa Alivio przeznaczona jest do ogólnie pojętej rekreacji. Mimo to postanowiłem wypróbować jej do trochę bardziej ambitnej jazdy.
Na pierwszy rzut oka cała stalowo świecąca się przerzutka nie wygląda szczególnie zachęcająco. Jednak to nam zabłysną oczy, gdy położymy ją na wadze - 142g to wynik, o którym obecnie produkowane przerzutki LX czy XT mogą tylko pomarzyć! A można jeszcze pomyśleć o wymianie śruby w obejmie i mocującej linkę na lżejsze niż stalowe.
Jak przy każdej nowej przerzutce zamontowanie do roweru ułatwiają wskaźnik wysokości nad "blatem" oraz blokada przerzutki w stanie odchylenia. Jeśli tylko największa koronka w korbie ma zgodnie z zaleceniami nie więcej niż 44z to regulacja nie nastręcza większych problemów. Sprężyna jest dość mocna i pewnie zrzuca na niższe przełożenia, jednocześnie nie zmuszając do nadmiernego wysiłku przy wrzucaniu na wyższe.
Wybrany przeze mnie model Down-Swing (w skrócie DS - zawieszenie klatki przerzutki poniżej obejmy mocującej do roweru) ze swej natury niweluje odczuwanie luzu (sprężyna go niweluje) dzięki czemu przerzutka po pewnym czasie nie zaczyna telepać się na zjazdach jak modele Top-Swing (TS). Zastosowanie uniwersalnego ciągu (Dual Pull - kompatybilność z górnym i dolnym ciągiem) oraz dołączona do przerzutki redukcja rozmiaru obejmy pozwala zastosować ją do różnych ram.
Po przejechaniu 10 000km w błocie, po szosie, latem i zimą nie jest odczuwalny żaden spadek jakości zmiany biegów.
Zalety:
+ bezproblemowe działanie
+ konstrukcja niwelująca powstające luzy
+ lekka
+ umiarkowana cena
Wady:
- wygląd
Cena: 42zł (czerwiec 2006)
Podsumowanie: Jeśli tylko nie razi nas zbytnio jej "goły", metaliczny wygląd, to naprawdę nie ma co przepłacać za napis XT, LX czy Deore. Bo niczym więcej (poza większą wagą, co działa raczej na ich niekorzyść) się nie różnią. Dopiero w XTRze znajdziemy dodatkowe techniczne usprawnienia, ale co ciekawe obecne modele DS też nie są lżejsze od testowanej przerzutki Alivio.
Ocena: 5/5
Postscriptum: Przerzutka na maratonie w Istebnej 2010 mocno oberwała kamieniem tracąc geometrię. Po ręcznym naprostowaniu działa, ale gorzej, wystarczająco tylko na treningi. Szczęśliwie udało mi się zdobyć kapkę nowszy model, ale o podobnych parametrach 
.
Komentarze